Posty

WSCHÓD NA WSCHODNIM KANCIE TATR

Obraz
Dalekie obserwacje Karpat Wschodnich z Kieżmarskiego Szczytu Kieżmarski Szczyt... Ten spory kawał skały flankuje od wschodu Tatry Wysokie. Wyróżnia się w krajobrazie potężną, ponad półtorakilometrową deniwelacją ponad otoczenie, a z sąsiedniego Małego Kieżmarskiego Szczytu opada legendarna tatrzańska ściana. Ściana niebagatelnego kalibru, bo liczy sobie ponad 900 metrów pionu. Możliwości obserwacyjne z tego punku są równie spore. Panorama sięga od Karpat Wschodnich po Sudety Wschodnie. O ile mamy dobrą widoczność... Lato 2016 w dalszym ciągu mnie zaskakuje, bo początek sierpnia przyniósł masy w miarę klarownego powietrza, dokładnie tak samo jak na początku lipca. Mam pewne obiekcje czy będzie dobrze, ale tak naprawdę to się nie dowiem, póki nie pojadę na miejsce. Szansa wypadła mało korzystnie, bo po dyżurze nocnym. Primo trza odespać noc w robocie, dlatego wyjechałem późno, ale tak by solówka na najtrudniejszym, dość eksponowanym fragmencie Rakuskiej Grani, dała się przejść, jes

JASŁO POD TATRAMI

Obraz
Dalekie obserwacje Tatr z Jasła Lufty i lufciki... Przy dalekich obserwacjach w górach to ważna kwestia. Tym bardziej jak znajdujemy się na terenie zapadliska śródgórskiego, gdzie sporo napsuć może położenie innych, nawet dość niskich pasm. Dziś skorzystam z takiego prześwitu, jakim jest obniżenie przeł. Zdżar pomiędzy Bartnią Górą, a grzbietem Magury Małastowskiej. Daje to okazję by złowić najwyższe pasmo Karpat  z bardzo niskiego obniżenia śródgórskiego - Kotliny Jasielskiej,  a konkretniej z samego centrum Jasła. Szansa pojawiła się we wrześniu wraz z pierwszymi klarownymi masami powietrza, które zazwyczaj wtedy nadchodzą nad Polskę. Zaplanowałem by złowić Tatry przy okazji wizyty u kumpla, ale już minutę po starcie, jeszcze z pozoru nie zużyty łańcuch dokonał dźwięcznego pierdyknięcia. Ledwo się wyrobiłem, by skutecznie skuć całość bez zakładania spinki.   Tego typu problemy zawsze pojawiają się w najbardziej "odpowiednim" momencie. Murphy zaciera ręce...  

NA PERYSKOPOWEJ... CZYLI MIRAŻE NA ZACHODZIE

Obraz
Dalekie obserwacje Karpat i Sudetów Wschodnich z Babiej Góry      Dzień pierwszy... Górnoreglowy las w okolicach Orawskiego Chodnika... Człowiek-TKt48 (bo tyle pary z ust bucha i wagę też mam nie małą) powoli prze do góry po ścieżce upudrowanej świeżym śniegiem. Wokół szaruga i półmrok, ale czuję że przy obecnych warunkach na szczycie Babiej Góry będę miał zgoła odmienną sytuację. Wszystko się sprawdza jeszcze przy przekraczaniu górnej granicy lasu, warstwa powietrza z chmurami zostaje za plecami. Na szczycie adoptuje murek jako "stanowisko ogniowe" i zaczynam łapanie krajobrazu w kadr. Niestety pułap chmur jest dziś zbyt wysoki bym złapał Jesioniki, ale frakcjonowana atmosfera zaserwuje mi ciekawy spektakl optyczny. No Chocz! Trzecie pasmo górskie w herbie Słowacji i Węgier. Na północnym-wschodzie przebija się Mogielica. Nie spodziewawszy się już niczego ciekawego zacząłem się zbierać, ale zauważyłem że kształt niektórych szczytów nie bardzo mi pasowa

RAD CIĘ GOSZCZĘ W KADRZE RADGOSZCZU

Obraz
Dalekie obserwacje Beskidów z Tatr Wrzesień - plecień... Chyba jakoś tak to szło. Akurat podczas odhaczania kolejnego punktu w zdobywaniu Wielkiej Korony Tatr - Łomnicy, nastała pora mieszana, zimowo - jesienna. Aura zimowa była przewidziana, ale dowaliło naprawdę sporo śniegu powyżej 2100 m n.p.m. Owszem zdarzało się to nawet w sierpniu, ale niekoniecznie w tak dużej ilości. Z racji ładnej pogody przytroczyłem także lufę 300 mm, ale bez wielkich nadziei na cokolwiek dalekiego. Tak na wszelki wypadek wypstrykałem na szczycie kilka kadrów na zachodnim horyzoncie i dopiero w domu zobaczyłem, że coś się złapało. A złapało się nie mało... Na granicy pór roku. Rusałka pokrzywnik na próżno szuka pokrzyw w piętrze subniwalnym. Widoczność była dobra, ale tylko w jednym kierunku - na zachód. Gdzieś na lewo od Barańca, uplasował się długi i obły jak bochen chleba grzbiet Velkiej Luki. Jej porosły łanami kosodrzewiny szczyt, jest najwyższym punktem południowej części Małej Fatry.

RADARÓW NIE MA...

Obraz
Dalekie obserwacje Gór Świętokrzyskich z Kobylnicy Stanowiskiem strzeleckim na dziś będzie Kobylnica - druga w rankingu wysokościowym góra Pogórza Rożnowskiego, niższa zaledwie o 4 metry od prymuski - Dąbrowskiej Góry. Jeszcze jakiś czas temu była przyozdobiona zabawkami wojsk radiotechnicznych - sterczącymi radarami parabolicznymi. Stacjonowała tam 362 kompania z 3 Wrocławskiej Brygady Radiotechnicznej, ale w 2003 roku ekipa spakowała manele, a agencja mienia wojskowego została z niemałym fantem do sprzedania. Kobylnica. Pogląd od południowej strony z Siedlec. Przyjechałem tutaj z podobnych pobudek co radiowcy. Z Kobylnicy otwiera się bardzo szeroki horyzont. No może za wyjątkiem południa i zachodu, ale obniżenie na linii doliny Dunajca i Dołów Jasielsko-Sanockich daje spory potencjał obserwacyjny. Radiowcy rzecz jasna mieli jeszcze lepiej z uwagi na większe ugięcie fal radiowych w troposferze, niż ma to miejsce przy falach z zakresu VIS. Pierwszy ognik już na niebie...