Posty

KUDŁY I KICZARY

Obraz
Dalekie obserwacje Tatr z Rzepnika Kioczora, Kiczera tudzież Kiczorki... Tego typu nazwy nosi bardzo wiele karpackich szczytów i wszystkie pochodzą od wołoskiego słowa chică , które oznacza mniej więcej zarost, długie włosy czy po prostu kudły a la czeski piłkarz, co w odniesieniu do szczytu tłumaczy się po prostu jako zarośniętą górę. Kiczary nad Rzepnikiem mają taką samą etymologię, ale dziś nie są zupełnie zarośnięte i dzięki temu stanowią bardzo dobry punkt obserwacyjny w kierunku południowym i zachodnim. Panorama obejmuje całkiem spory obszar Karpat z czego nie omieszkałem skorzystać, ale tym razem tylko w kierunku zachodnim.   Na miejsce docieram dość późno. Słońce zaszło za horyzont w momencie wpinania obiektywu w statyw, ale śpieszyć się nie trzeba bo Tatry będą widoczne jeszcze dość długo.   W kadr łapie się trochę Beskidu Wyspowego.   Dobrze widać Gorce, które są w sumie niewiele bliżej niż Tatry. Mamy tu też kolejną Kiczorę, jako dobry przykład rozpowszec

TYMCZASEM ZA DUNAJEM...

Obraz
Dalekie obserwacje Lasu Bakońskiego z Ostredoka Wizyta na Ostredoku tuż po nowym roku, przyniosła rzecz jasna więcej długodystansowych fotografii niż same Alpy z Wielkiej Fatry. Materiał podzieliłem na kilka wpisów, a pierwszy można oglądać po kliknięciu tutaj . Warto było skierować obiektyw w kilka innych stron. Tym bardziej, że udało się zajrzeć za Dunaj, nie tylko w kierunku Alpejskim.   Dość sporym plusem były warunki śnieżne. Relatywnie niewielka pokrywa śniegu przesądziła, by zostawić narty w domu i ruszyć w trybie per pedes. I słusznie, bo wyjście zeszło bez opóźnień przy standardowych czasach letnich.   Niedaleko miejsca gdzie Hron opuszcza Karpaty zbudowano jedną z dwóch elektrowni jądrowych na Słowacji. Tutaj widać same obłoki kondensacyjne el. Mohovce o mocy 940 MW.   Patrząc na zachód można bez problemu wypatrzeć przekaźnik na najwyższym szczycie Białych Karpat.   Widać też najwyższy szczyt położonych za Dunajem gór Gerecse. Powietrze drży od turbulencji co wi

ALPEJSKIE AKWARELE

Obraz
Dalekie obserwacje Alp z Ostredoka Wszelkie pomiary od dawna wskazywały, że najwyższy szczyt Wielkiej Fatry - Ostredok jest wymarzonym punktem do obserwacji Alp. Wymarzonym w tym sensie, że realizacja tej obserwacji tkwiła długo w strefie marzeń. Coś jak sen o zostaniu pilotem z dzieciństwa... No i kiedyś trzeba te sny w końcu zrealizować. Z początkiem roku 2020 nastały odpowiednie ku temu warunki. Z analizy meteogramów wynikało, że nie warto gnać na sam wschód słońca, bo koło 10:00 - 11:00 powinno być najbardziej suche powietrze, a zimowe słońce i tak nie powinno zbyt namieszać w kwestii kontrastów. Więc budzik zerwał mnie z łóżka o 3:00 i po dwóch godzinach jazdy zaparkowałem w Vyšnej Revúcy u wylotu Zelenej Doliny, a następnie po prawie czterech godzinach dreptania przez zaśnieżone buczyny i kosówki docieram na Ostredok, gdzie jak najszybciej rozkładam statyw.   Ostredok to dwuwierzchołkowa kopa, tylko nieznacznie przewyższająca wysokością sąsiadów. Ma jednak na tyle dogodne

ŁUK KARPAT Z ŁUKOWEJ

Obraz
Dalekie obserwacje Tatr z Łukowej Południowo-zachodni skraj Płaskowyżu Tarnowskiego opada stromym progiem ku terasom zalewowym Dunajca. Wysokość progu to circa 60-70 metrów ponad poziom rzeki, co jest całkiem niezłą wartością jak na generalnie równinny teren. W okolicy jest tu dość dużo miejsc na fotografowanie Karpat, ale pola w zachodniej części Łukowej oferują ciekawy widok na industrial tarnowskich Mościc układający się na jednej linii z tatrzańskimi turniami. Najlepszym miejscem na obserwacje w okolicy, są pola w rejonie łukowskiej cegielni.   Na zachodzie wyłania się wyspa Pogórza Wielickiego z najwyższym obiektem antropogenicznym w woj.małopolskim. Czyli z wysokim na 286 m. maszcie RTCN Chorągwica w Mietniowie.   Większą część panoramy stanowią Beskidy. Tutaj widać Pasmo Radziejowej w Beskidzie Sądeckim, wznoszące się mniej więcej na kilometr ponad poziom obserwatora.   Rydwan Heliosa zniknie dziś w luce pomiędzy Ciecieniem (odległość 69 km), a Lubomirem (odleg

WIDOK OKABLOWANY

Obraz
Dalekie obserwacje Gór Świętokrzyskich z Trzemeskiej Góry Gęstość okablowania na kilometr kwadratowy, przypomina czasem zagęszczenie lian w lasach równikowych. Ponadto, gdy trafimy w jakiś bardziej ustronny teren, to jakimś prawem Murphy ' ego akurat ten jeden kabel w okolicy, będzie biegł w poprzek potencjalnie najładniejszego kadru. W przypadku szczytowych partii Trzemeskiej Góry, Murphy również zaciera ręce. Bo jeśli widok na północ nie jest zasłonięty szpalerem drzew, to na linii obserwacji wyrastają się właśnie słupy z kablami. Trudno... Ważne że w ogóle da się fotografować.   Punkt widokowy w polu za krzyżem może nie jest idealny, ale ważne że coś widać.   Szczypta industrialu. Czyli chłodzona wodą z Wisły El.Połaniec o mocy 1882 MW.   W oddali widać bardzo ciekawy pod kątem geologicznym Garb Pińczowski (fragment w rejonie Szczaworyża). Widoczna jest także odległa o 27 km kopuła kościoła pw. NMP Szkaplerznej w Dąbrowie Tarnowskiej.   Bezimienny, ale najwyższy s