Posty

Wyświetlanie postów z styczeń, 2020

TYMCZASEM ZA DUNAJEM...

Obraz
Dalekie obserwacje Lasu Bakońskiego z Ostredoka Wizyta na Ostredoku tuż po nowym roku, przyniosła rzecz jasna więcej długodystansowych fotografii niż same Alpy z Wielkiej Fatry. Materiał podzieliłem na kilka wpisów, a pierwszy można oglądać po kliknięciu tutaj . Warto było skierować obiektyw w kilka innych stron. Tym bardziej, że udało się zajrzeć za Dunaj, nie tylko w kierunku Alpejskim.   Dość sporym plusem były warunki śnieżne. Relatywnie niewielka pokrywa śniegu przesądziła, by zostawić narty w domu i ruszyć w trybie per pedes. I słusznie, bo wyjście zeszło bez opóźnień przy standardowych czasach letnich.   Niedaleko miejsca gdzie Hron opuszcza Karpaty zbudowano jedną z dwóch elektrowni jądrowych na Słowacji. Tutaj widać same obłoki kondensacyjne el. Mohovce o mocy 940 MW.   Patrząc na zachód można bez problemu wypatrzeć przekaźnik na najwyższym szczycie Białych Karpat.   Widać też najwyższy szczyt położonych za Dunajem gór Gerecse. Powietrze drży o...

ALPEJSKIE AKWARELE

Obraz
Dalekie obserwacje Alp z Ostredoka Wszelkie pomiary od dawna wskazywały, że najwyższy szczyt Wielkiej Fatry - Ostredok jest wymarzonym punktem do obserwacji Alp. Wymarzonym w tym sensie, że realizacja tej obserwacji tkwiła długo w strefie marzeń. Coś jak sen o zostaniu pilotem z dzieciństwa... No i kiedyś trzeba te sny w końcu zrealizować. Z początkiem roku 2020 nastały odpowiednie ku temu warunki. Z analizy meteogramów wynikało, że nie warto gnać na sam wschód słońca, bo koło 10:00 - 11:00 powinno być najbardziej suche powietrze, a zimowe słońce i tak nie powinno zbyt namieszać w kwestii kontrastów. Więc budzik zerwał mnie z łóżka o 3:00 i po dwóch godzinach jazdy zaparkowałem w Vyšnej Revúcy u wylotu Zelenej Doliny, a następnie po prawie czterech godzinach dreptania przez zaśnieżone buczyny i kosówki docieram na Ostredok, gdzie jak najszybciej rozkładam statyw.   Ostredok to dwuwierzchołkowa kopa, tylko nieznacznie przewyższająca wysokością sąsiadów. Ma jednak na tyle dog...