Posty

Wyświetlam posty z etykietą Łysogóry

POGÓRZAŃŚKI RAWELIN

Obraz
Dalekie obserwacje Gór Świętokrzyskich z Wału Szczyty położone przy północnej krawędzi Pogórzy Karpackich to w sumie knypki... Jednak niektóre knypki są położone przy krawędzi Karpat niczym raweliny w bastionowej twierdzy. Dzięki temu można prowadzić z nich linie obserwacyjne w wielu kierunkach, a położona kilkaset metrów niżej Kotlina Sandomierska daje poczucie sporej przestrzeni. Tak właśnie jest min. na Wale - szczycie tworzącym rozróg na północnym krańcu Pogórza Rożnowskiego.   W rejonie szczytu Wału znajduje się kilka pól i łąk doskonale nadających się na rozłożenie statywu. Rozstawiam się na drodze polnej kilkadziesiąt metrów na wschód od wierzchołka.   Doskonale widać Pasmo Jeleniowskie.   Wschodni kraniec wspomnianego pasma. Na pierwszym planie dominuje tarnowski komin na Piaskówce.   Nad zakładami azotowymi w Mościcach dominuje kopuła Łyśca.   Na szczycie Łyśca da się wyróżnić poszczególne obiekty. Tzn. wysoki na 157 m RTCN Święty Krzyż oraz podś

RADARÓW NIE MA...

Obraz
Dalekie obserwacje Gór Świętokrzyskich z Kobylnicy Stanowiskiem strzeleckim na dziś będzie Kobylnica - druga w rankingu wysokościowym góra Pogórza Rożnowskiego, niższa zaledwie o 4 metry od prymuski - Dąbrowskiej Góry. Jeszcze jakiś czas temu była przyozdobiona zabawkami wojsk radiotechnicznych - sterczącymi radarami parabolicznymi. Stacjonowała tam 362 kompania z 3 Wrocławskiej Brygady Radiotechnicznej, ale w 2003 roku ekipa spakowała manele, a agencja mienia wojskowego została z niemałym fantem do sprzedania. Kobylnica. Pogląd od południowej strony z Siedlec. Przyjechałem tutaj z podobnych pobudek co radiowcy. Z Kobylnicy otwiera się bardzo szeroki horyzont. No może za wyjątkiem południa i zachodu, ale obniżenie na linii doliny Dunajca i Dołów Jasielsko-Sanockich daje spory potencjał obserwacyjny. Radiowcy rzecz jasna mieli jeszcze lepiej z uwagi na większe ugięcie fal radiowych w troposferze, niż ma to miejsce przy falach z zakresu VIS. Pierwszy ognik już na niebie...

BRACISZKOWIE NA ŁYŚCU

Obraz
Dalekie obserwacje Gór Świętokrzyskich z Jaworza Wschodu słońca się zachciało... Tylko, że jak się człowiek obudzi początkiem czerwca o 3:30 to wybór miejsc do zrobienia dobrej obserwacji mocno się zawęża. Szkoda by było zmarnować okazję, bo właśnie zawitała nad Polskę, masa zimnego, klarownego powietrza z północy. Po szybkim odrzuceniu większości opcji, pojechałem do Skrzętli-Rojówki i podreptałem na Jaworz Łososiński, a w zasadzie na wieżę na podszczytowej polanie. Fajnie, że się buduje wieże takie widokowe, ale najfajniej by było gdyby dawały panoramę 360 ° ze szczytu, a nie 180° z jakiegoś ugoru na stoku. Nie wspominając o tym, że nie stawia się je za muszelki i szklane wisiorki. Kończąc marudzenie, wycelowałem Soligora 400 mm na północny wschód i zaczęła się strzelanina lusterkiem. Wygląda na to, że będzie ciekawie. Rydwan Heliosa wystartował... ...I równie szybko się schował. Zanim słońce znów wyjrzało zza chmur, w kadr wpadł najwyższy szczyt Pogórza Dynowskiego