W CIENIU OLBRZYMÓW
Tatry Niżne z Polanki Tym razem przyszła pora na zdjęcia z nieco rzadziej fotografowanymi szczytami. Chodzi o najwyższe wierzchołki Tatr Niżnych , które pomimo swej wysokości, często chowają się za sąsiednimi i wyższymi Tatrami. Wierzchołki Chopoka i Dziumbiera widać z Beskidu Śląskiego, Małego i Żywieckiego. Idąc na wschód, znikają z widoku w rejonie Paśmie Polic. Dopiero dzięki obniżeniu Kotliny Liptowskiej oraz Kotliny Popradzkiej, istnieje możliwość dostrzeżenia tych szczytów ze skrajów Beskidu Sądeckiego i Niskiego. Np. z dwóch dość niewysokich szczytów Nad Tyliczem i Muszynką . Mianowicie z Łanu i z Polanki. Na plener wybrałem wybrałem tą drugą kulminację, przez co z widoku zniknęła mi Besna, ale w pełni zarysowały się Deresze wraz z Chopokiem. Na szczyt docieram podczas kręcenia się rowerem po okolicy. W momencie rozstawiania statywu słońce zdążyło zajść, ale to w niczym nie przeszkadza, bo odległe szczyty najlepiej podświetli za kilka obrotów wskazówki zegarka.