Posty

Wyświetlam posty z etykietą Góra Św. Marcina

NA PLENERZE U LELIWITÓW

Obraz
Z rodowego gniazda Tarnowskich, pozostało do naszych czasów stosunkowo niewiele, a kiedyś rozległe i wysokie mury sięgają mi przeważnie do pasa, w porywach pod brodę i to wszystko nie przez oblężenia, tylko przez stopniową rozbiórkę, trwającą sukcesywnie od pierwszej połowy XVIII wieku. Ale linia horyzontu na północy pozostała taka sama (przynajmniej w geomorfologicznym sensie) i gdzieś tam w oddali można dostrzec wierzchołki Gór Świętokrzyskich.   Statyw rozstawiam na północnym skraju wysokiego zamku. Chmury niskie szybko przemykają po niebie, przez co oświetlenie zmienia się dynamicznie, tak jakby jakiś dzieciak bawił się potencjometrem oświetlenia.   Tarnowski industiral... Czyli zakłady Azoty S.A. w Tarnowie - Mościcach. Tamtejsza elektrownia przypomina mi nieco Elektrownie Battersea z okładki albumu "Animals" Pink Floydów... Na horyzoncie widać odległe o ok. 40-45 km wzgórza Płaskowyżu Proszowickiego.   Katedra i tarnowska starówka w tym ujęciu wgląda jak mieści

Z WIZYTĄ U ŚW. MARCINA

Obraz
Dalekie obserwacje Tatr z Góry św. Marcina Dzień po łowach na Kamienniku zabrałem się na rowerową trasę w okolicach Tarnowa. Powietrze nadal było klarowne. Wiało już słabiej niż wczoraj, ale był to i tak zbyt mocny zefir dla tego parchatego rupiecia z "amelinium", który ośmiela zwać się statywem. Stąd z Soligora 400 mm niestety dalej będzie mydło. Co najwyraźniej widać przy poruszeniu świateł przekaźników. Postawiłem fotografować z forpoczty Karpat - Góry św. Marcina nad Tarnowem. Wzniesienie jest niezbyt wysokie oraz zabudowane domami i to dość skutecznie. Za to posiada ciekawe położenie. Jest bardzo wysunięta na północ w stosunku do reszty Pogórza Ciężkowickiego i z trzech stron otoczona obniżeniami. To taki fliszowy półwysep wcinający się głęboko w młodsze osady ilaste miocenu. Na szczycie znajduje się jeden z 22 XV-wiecznych, drewnianych kościołów w Karpatach Polskich, którego wezwanie dało nazwę górze. Dobrych okienek by fotografować między domami nie ma zbyt wiel