Dalekie obserwacje Alp z Ostredoka
Wszelkie pomiary od dawna wskazywały, że najwyższy szczyt Wielkiej Fatry - Ostredok jest wymarzonym punktem do obserwacji Alp. Wymarzonym w tym sensie, że realizacja tej obserwacji tkwiła długo w strefie marzeń. Coś jak sen o zostaniu pilotem z dzieciństwa... No i kiedyś trzeba te sny w końcu zrealizować. Z początkiem roku 2020 nastały odpowiednie ku temu warunki. Z analizy meteogramów wynikało, że nie warto gnać na sam wschód słońca, bo koło 10:00 - 11:00 powinno być najbardziej suche powietrze, a zimowe słońce i tak nie powinno zbyt namieszać w kwestii kontrastów. Więc budzik zerwał mnie z łóżka o 3:00 i po dwóch godzinach jazdy zaparkowałem w Vyšnej Revúcy u wylotu Zelenej Doliny, a następnie po prawie czterech godzinach dreptania przez zaśnieżone buczyny i kosówki docieram na Ostredok, gdzie jak najszybciej rozkładam statyw.
|
Ostredok to dwuwierzchołkowa kopa, tylko nieznacznie przewyższająca wysokością sąsiadów. Ma jednak na tyle dogodne położenie, że to właśnie stąd widać najdalej kilka alpejskich wierzchołków. |
|
Jest przed południem, ale widać już wszystko co potrzeba. Dominuje
mocno podniesiony masyw Schneebergu z najwyższym szczytem Klosterwappen (2076 m n.p.m.) i położony la lewo masyw
Rax z najwyższym szczytem Heukuppe (2007 m n.p.m.). |
|
Panorama Randgebirge östlich der Mur. |
Mimo panującego wyżu, nie było bezwietrznie. Ów wyż nie stagnował, tylko gnał na wschód, a hulający wiatr oprócz rozmydlania kadrów, znacznie obniżał komfort termiczny. Więc trzeba było ruszyć rzyć w kierunku Krížnej, by nie zmarznąć. Warunki i tak nie powinny ulec zmianie, dopóki słońce nie zejdzie bliżej horyzontu. W zasadzie przez cały dzień występowała zwiększona refrakcja atmosferyczna, ale wieczorem zjawisko się spotęgowało i rozmyło Alpy w fantastyczne akwarelowe miraże.
|
Po powrocie z Krížnej rozstawiam statyw w tym samym miejscu. Wiatr co prawda słabnie, ale czasy naświetlania też się wydłużają. Nie ma też co szukać innego miejsca, bo obszedłem całą kopułę szczytową w te i na zad i wszędzie duje. |
|
Ogólna sytuacja w kierunku na Alpy. Schneeberg był wyraźnie widoczny gołym okiem, ale niewielkie kreski Hohwechsel i Stuhlecka można było dostrzec tylko na większej ogniskowej. |
|
Długie niczym jamnik pasmo Wechsel z najwyższym szczytem Hochwechsel (1743 m n.p.m). |
|
Widać coraz bardziej kolejny najodleglejszy punkt, czyli Stuhleck (1782 m n.p.m.) będący kulminacją grupy górskiej Randgebirge östlich der Mur. |
|
No i zaczynają się refrakcyjne wariacje w obrębie grupy Rax-Schneeberg. Góry szybko zmieniają kształty, przybierając sylwetki przypominające lotniskowce. |
|
W pewnym momencie kulminacja masywu Schneebergu zamienia się w wielką michę. |
|
Za chwilę Schneeberg wypuszcza w górę kominy. |
|
By po jakimś czasie znów je opuścić i przybrać sylwetkę okrętu, niczym USS Enterprise płynący na Midway. |
|
Miraże rozmyły także Stuhleck. Na prawo od niego widać także miraż szczytu Sonnwendstein (1523 m n.p.m.). |
|
Sonnwendstein leży kilka kilometrów bliżej, ale przy standardowej refrakcji nie jest widoczny. |
Tego dnia udało się uchwycić w kadrze wiele innych odległych szczytów. Całość została zebrana w osobnym wpisie, który można przeglądnąć
tutaj.
Punkt obserwacyjny: | Ostredok; 1596 m n.p.m. |
Data obserwacji: | 02.01.2020 |
Największa odległość: | Stuhleck/Heukuppe - 285 km |
Sprzęt fotograficzny: | Pentax K-50 + Sigma 120-400 mm |
Ogromne gratulacje. Razem z Krzyśkiem wykonaliście kawał dobrej roboty.
OdpowiedzUsuńDzięki za uznanie. Dobrą robotę zrobił też Rambo75 łapiąc po raz kolejny Schneeberga z Pradziada. Sporo się działo ostatnimi czasy i gdyby kilku innych obserwatorów miało czas, to mieli byśmy jeszcze większy nawał zdjęć.
UsuńMaciej to nie czas na gdybanie. Po prostu - mamy to !! Śnieżnik siadł, Ostredok też (którego wyczekiwałem osobiście) i o dziwo również bez miraży. Dzięki. Hej
UsuńGratulacje strzału ! Warunki tego dnia były bardzo dobre, nie tak często występujące, ale mogą być jeszcze lepsze !
OdpowiedzUsuńTeż twierdzę, że mogą być jeszcze lepsze. Z resztą... Gdy Radek strzelił Vladeasse z Tarnicy, to na pewno były lepsze. Przynajmniej w rejonie Panonii. Przypomnijmy sobie też pierwsze Alpy z Karpat, a konkretnie Schneeberg z Radhošťa ustrzelone w 2011 roku przez ciebie. W warunkach z 02.01.2020 wyszło by pewnie jeszcze kilka szczytów z Mürzsteger Alpen.
UsuńWarunki miałeś genialne, ale wykorzystałeś je w 120 %!!!
OdpowiedzUsuńGratulacje, masz zarówno miraż jak i szczyty o konturach prawie niczym nie zaburzonych, żadnego "ale". Super, że dałeś radę!
OdpowiedzUsuńMuszę jeszcze popracować nad resztą zdjęć. Nie byłbym sobą gdybym w euforii czegoś nie spierdzielił, bo kadrując na Hohwechsel i Stuhleck za dnia, przyciąłem Stuhleck dokładnie na skraju kadru i teraz mam problem z dobraniem parametrów, tak by szew panoramy wyszedł schludnie.
UsuńGratulacje - audaces fortuna iuvat!
OdpowiedzUsuńzetka
Awesome!!! And I like that you did it with Pentax ;)
OdpowiedzUsuńPentax rocks :P
UsuńGratulácia k rekordu! Dosť dobré! Podmienky boli super.
OdpowiedzUsuńTo jest teraz najodleglejsza obserwacja z terytorium Słowacji!
Ranking słowacki:
https://www.naobzore.net/slovensky-rebricek
Rekordný dohľad - z Veľkej Fatry bolo vidieť Alpy
https://mybystrica.sme.sk/c/22297330/rekordny-dohlad-z-velkej-fatry-bolo-vidiet-alpy.html
Perfect shots and view distance!! Amazing and its few kilometres from my home.
OdpowiedzUsuńĎakujeme, že ste sa s nami podelili o tento unikátny zážitok. Krásne.
OdpowiedzUsuńMaciek ależ ci to siadło! Wszystko doskonale widoczne! No i super to porównanie przed południem i wieczorem. Szczerze gratuluję i dzięki za relację.
OdpowiedzUsuńFajnie sie czyta i ogląda siedząc przy kieliszku wina i spoglądając za okno gdzie błyszczy Schneeberg, wparawdzie nie z tak daleka bo tylko ~130 km ale zawsze to bliżej domu:-)
OdpowiedzUsuńgezeb pozdrawia