Dalekie obserwacje Sudetów Wschodnich z Sułoszowej
Z Małopolski w Jesioniki jest kawał drogi, a gdy w dodatku zamkną granice to o wędrówce po tej ciekawej części Sudetów można sobie jedynie podumać. Spragnieni widoków mają alternatywę... Niedaleko Krakowa, wiją się zabudowania Sułoszowej, gdzie przy dobrej widzialności warto rozłożyć sprzęt optyczny na jednym z pagórków nad wsią, by w wizjerze lustrzanki zobaczyć co tam słychać u Czechów. I to tylko 29 km w linii prostej od rynku w Krakowie...
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjQ2iWKbhZ1W915gpa7paBh1RlazvLrVtZuyMhMn8keXAFjPDmTfilG2mhRAWX0VpOoK28vPmIeLqDDKvymmmkBXKJ49bvAbenHJ8ga8tA7Wze38EKfWZBFk0T3iDv2tOgRpy9rqSBLMjI/s2048/IMGP9049rs.jpg) |
Na północ od zabudowań Sułoszowej wznosi się niejaka Wyżgóra. Ten niewielki, wypreparowany w wapieniach oksfordu pagórek ma bardzo ciekawe położenie. Dogodne do obserwacji Sudetów Wschodnich. |
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgB14T4tm105alD-9_y1OvwRME0guhQMKte0UbbA99aLpKw1BWh9AW5WB5w6x1h9bE8HvXZuNVkIjlwyoL7JKes5AS4wLNjF6qjLnzvI3HYl8rsDDBeQ0X2T-Inm7quyzIWrSBHH3SEN2k/s2048/IMGP9587rs.jpg) |
Zanim skieruję obiektyw w kierunku Sudetów, łapię jeszcze kilka
kadrów z industrialem GOP-u. Na początek dwa spore kominy tuż za rogiem. Czyli odległa o 20 km El. Siersza. |
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjML7ogI23Wn7caWONVr1O-4_RJvQ7B4Xl88GHejZnxWneyYKSOiJ3vAk8DUB2YZjUHtt_rG1WJcxojSNoYppUQr82QdYqSXmSEhg0lQbgsspNZDFKl515ImjIoEaDiB7GEuHxWoqF8BNU/s2048/IMGP9171rs.jpg) |
Tutaj widać obiekty z Koksowni Przyjaźń i
Huty Katowice z najdalszymi kominami odległymi o 32 km. Na wcześniejszym
planie widać ruiny zamku w Rabsztynie. |
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEilQvCGiSwi0DKExA1hmljZ973MSNA3BG6RMm5rL4J4XRlDLVNKfqiuSoZp8tIwbk4qbMIu3Kdfd2cFAlUYlX9atCRr1WRW8mAJjdwfQF8jaqiC_jI7m32Naft8geQTVG73tXzbAzyq3IA/s2048/IMGP9297rs.jpg) |
Kolejna porcja industrialu. Na lewo od EC Zabrze widać wieżę TVP w Bytkowie odległą o 50 km. |
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhMnLdr_05HxApOJ9FV5z9XgBImNidcU_JhaPR44ZG6Gt2PhNDjstQXkYGLTkNsPlt7NZKagwcApIT7dGgVpPfXrWXtRmWTtQsR6CFRkguWTLnxsBbTXm6p1mxDfr3HJyR8fO0EHvWDGDE/s2048/IMGP9286rs.jpg) |
Po prawej wystaje jeszcze kolejny maszt. |
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjkV8dBCNiWNOdNS-sOoXCMZMipTa-ZGAVYG2W8yE7OIQB4h1nZaq7iIZ6l6damwzCrLuSpH9LYDIUiuwjjCgweidlNZJpZQoOg8gLBnjQH8smYEGo8E9ZyEdb3Ryn3YB5hAjgQsnONPmc/s2048/IMGP9266rs.jpg) |
W krajobrazie wyróżnia się również maszt RTCN Kosztowy w Mysłowicach, wysoki na 358,7 m. Ciut na prawo od El. Łaziska widać też odległą o 63 km Hałdę Skalny o sporej deniwelacji wynoszącej 92 metry. |
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiqvjOLfar3JeZ8-9-mYNqvXYPK0xPwQNlKVnsnAJ4JRE15wvy6EVtwZENPKNM3wGi94hZ8z1FvhVPwAmap3eS2xKow6Mq1sqw00ZKL_vsswkIlmHNTR8lVUlnOxhsy_fBb98En-k7VPfg/s2048/IMGP9180rs.jpg) |
Klarowne masy powietrza wkroczyły wraz ze strefami przejściowych opadów, które dodatkowo przepłukały atmosferę. Grubo przed zachodem słońca był już widoczny "berecik z antenką" czyli Pradziad. Dobrym punktem orientacyjnym jest dominujący w kadrze komin ciepłowni w Olkuszu. Bliźniacze kominy na dalszym planie bliżej Pradziada to odległa o 44 km EC Szopienice. |
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgzKFE-DE50f6ofG572qUyIz5ouLc21A-tNBIWnvq9ZxB7OBXkhXtsEaNRaSmIRQY4gPNJmevrSyW_YJTO-eU9ZEueE-SixDcnJt4aFL-LI2rX2fu6mikXX8kf_Uoq4yTYfYTRDyyo-ugU/s2048/IMGP9275rs.jpg) |
To oczywiście nie wszystko, bo ciut po lewej wystawała jeszcze ledwo widoczna zza drzew Vysoká Hola. |
Punkt obserwacyjny: | Wyżgóra; 483 m n.p.m. |
Data obserwacji: | 02.05.2020 |
Największa odległość: | Pradziad - 178 km |
Sprzęt fotograficzny: | Pentax K-50 + Sigma 120-400 mm |
Rewelacja, mogę tylko pozazdrościć widoków, widoku Pradziada w gąszczu kominów i super jakości zdjęć!
OdpowiedzUsuńJak na możliwości tego terenu, to jestem zadowolony z tego że siadło za drugim razem. Sam wiesz, że są miejscówki na które często schodzi więcej prób.
UsuńSuper to wyszło. Pradziad pięknie się prezentuje i miejscówka wygląda na bardzo fajną.
OdpowiedzUsuńPowiem jeszcze, że przez pewien czas byłem sceptyczny co do tej obserwacji. W tym wypadku wystarczy las na jakimś grzbiecie pomiędzy Wyżgórą, a Pradziadem i pozamiatane. Spójrz na Vysoką Hole. Wystaje tylko rąbek grzbietu i to właśnie przez zalesienie na linii obserwacji.
UsuńCzy ze szczytu masztu w Kosztowach możnaby zobaczyć coś niezwykłego?
OdpowiedzUsuńNa pewno ciekawy byłby widok na Góry Złote w Sudetach. Ponieważ w najbliższej okolicy, nie ma żadnego obszaru gdzie widać je z poziomu gruntu. Jednak szczyt masztu osiąga 358 metrów nad poziom gruntu, czyli 663 m n.p.m. Ponadto na linii obserwacji nie ma żadnych wzniesień mogących utrudniać dostrzeżenie tych gór. Dlatego nie za bardzo można traktować taki widok jako niezwykły.
UsuńJa tam tyle lat jeżdżę a ty wpadłes raz i porządnie. To nie fear ;) _merti_
OdpowiedzUsuńZawsze możesz powtórzyć wyjazd na ten punkt obserwacyjny. Tam jest fajny areał na plener. W końcu jak prześledzisz wpisy które publikuję, to znajdziesz tu wiele miejsc obfotografowanych przed laty, przez masę ludzi. Niemniej wiem o czym napisałeś, bo istnieje pewna rywalizacja w odkrywaniu nowych miejsc, ale z mojej strony to najpierw realizuję się jako fotograf, a dopiero potem jako fotograf utrwalający w kadrach dalekie obserwacje. W ostateczności i tak najbardziej docenię ujęcia ładne, a nie te które będą wyglądały jak coś pomiędzy akwarelą, a drukiem z drukarki igłowej... Dlatego spróbuj pojechać tam jeszcze raz, by to powtórzyć. Światło i klimat który tam zastaniesz, z pewnością będą inne i warte zrobienia zdjęć.
Usuń