Posty

Wyświetlam posty z etykietą Babia Góra

BURZYN PO BURZY

Obraz
Dalekie obserwacje Beskidu Żywieckiego z Burzyna Bardzo sprzyjającym czynnikiem dla dalekich obserwacji w okresie letnim są fronty burzowe. Po przejściu niektórych frontów, atmosfera jest przepłukana z pyłów, a jeśli napływa przy tym chłodniejsze powietrze, to mamy wówczas szanse na dobre zdjęcia. Właśnie takie warunki zastałem pewnego sierpniowego wieczoru, wyjeżdżając na grzbiet za Elsowem - przysiółkiem Burzyna. Atmosfera była na tyle przemyta, że w kadr wpadła min. Babia Góra i to bez dobrego wsparcia słońca (różnica 40° pomiędzy azymutami).   Na szczęście w wielu miejscach jest już po żniwach i można się bez problemów rozłożyć na skraju pola.   Widok w kierunku Babiej góry na ogniskowej 55 mm. Szczyt wystaje tak nieznacznie, że przy takiej ogniskowej jego widoczność jest niemal na granicy sugestii.   Na zachodzie widać jeszcze szczyty, dość znane w świecie dalekich obserwacji. To za sprawą możliwości obserwacji Jesioników, z tamtego rejonu.   Widok na Babią Górę.

NIEŚMIAŁOŚĆ...

Obraz
Dalekie obserwacje Beskidu Żywieckiego z Jonin Królowa Beskidów jest zwykle alegoryzowana jako niewiasta z ponurym nastrojem. Wszystko rzecz jasna w związku dość dużą dynamiką pogody na szczycie. Jednak podczas jednej z wizyt na Pogórzu Ciężkowickim udało się dojrzeć Babią Górę od jeszcze innej, tym razem spokojniejszej strony. Rzekłbym, że ukazała się z odrobiną nieśmiałości. Niczym panienka kukająca zza firanki. Babia Góra będzie wystawać śmielej gdy udamy się wzdłuż grzbietu bardziej na południe ku dolinie Szwedki. Jednak tylko koło nadajnika BTS na przysiółku Wielkie Lipie znalazłem miejsce by wygodnie zatrzymać auto. Dlatego trzeba będzie tu kiedyś wrócić, ale tym razem na rowerze, by zaaranżować bardziej śmiałą sesję z Królową Beskidów... Punkt obserwacyjny znajduje się tuż koło nadajnika BTS, który jednak zniknął za prawą krawędzią kadru.   Widok w kierunku Babiej Góry na 200 mm.   Oraz bardziej szczegółowy kadr na 400 mm z nieśmiałą, główną bohaterką.   D

KARPATY SĄ FAJNE... RYBA RÓWNIEŻ.

Obraz
Dalekie obserwacje Beskidu Żywieckiego z Wyżyny Przedborskiej W rejonie Małogoszczy znajduje się południowo-zachodni skraj Gór Świętokrzyskich, a zaczyna się długie i wąskie Pasmo Przedborsko-Małogoskie, będące najwyżej wyniesioną częścią Wyżyny Przedborskiej. Na północno-zachodnim krańcu tego pasma znajduje się wzgórze o dość osobliwej nazwie - Fajna Ryba. Jest to jedno z odleglejszych miejsc w Polsce i jedyne potwierdzone miejsce w woj. łódzkim z którego można zobaczyć Karpaty. Praktyka jednak pokazała, że nie jest tak dobrze jak się zapowiadało, ale o tym za chwilę... Widok na Fajną Rybę od strony Mojżeszowa. Prawie całe wzniesienie pokrywa gęsty las z przewagą sosny.   Pomimo sporego zalesienia udało się znaleźć prześwit nad dość wysoko położonym polem uprawnym. Jednak nie na samym szczycie, a na południowo-wschodnim stoku wzgórza.   Prześwit oferuje dość niewiele. Tutaj widać fragment Wyżyny Krakowsko-Częstochowskiej, a konkretnie wzgórza nieco na wschód od Pilicy.  

SUŁOSZOWSKI APPENDIX

Obraz
Dalekie obserwacje Karpat z Sułoszowej Z pleneru na szczycie Wyżgóry udało się złapać jeszcze kilka innych dalekich obserwacji, tyle że w kierunku karpackim. Warunki w tamtym rejonie były znacznie gorsze i  bardziej dynamiczne. Szczyty raz po raz skrywały się w chmurach i widać było nawet rozbłyski z pierwszych, wiosennych burz o niskiej aktywności elektrycznej. Oto co jeszcze udało się wywlec z karty w aparacie... Kilometry na rowerze powoli się nabijają. Tak samo jak odległość od Karpat. Tutaj mamy odległą o 74 km Babią Górę, którą uchwyciłem po drodze z pól na północ od Gotkowic. To będzie ostatni widok na tą górę tego dnia, bo wnet skryje się w chmurach na stałe.   W niektórych sytuacjach chmury na niebie bywają nawet bardzo pomocne, ale to temat na osobną dygresję. Dziś pomiędzy tymi chmurami a gruntem, płyną z północnego-zachodu masy bardzo klarownego powietrza.   Beskid Śląski wyszedł bardzo rozmazany i to pomimo ostrych dalszych planów.   Tak samo wyglądało Pasmo

NA POCHYŁY KOZINIEC KAŻDY OBSERWATOR WEJDZIE

Obraz
Dalekie obserwacje Beskidu Żywieckiego z Kozińca Pociągi wyjeżdżające z Grybowa na zachód zaczynają się piąć mozolnie doliną Strzylawki, po kilku kilometrach Galicyjska Kolej Transwersalna zaczyna wić serpentyny omijając pewną górę. Tym wzniesieniem jest Koziniec nad Ptaszkową, który położony jest akurat na linii obniżeń z którego możemy zobaczyć Babią Górę. Koziniec to niewielkie wzniesienie. Przynajmniej w porównaniu do sąsiedniej, zadziornie wzniesionej Rosochatki czy Jaworzy.   Równolegle do kolei transwersalnej, biegnie również transwersalna DK28.   Obserwacja takiej góry jak Gorc z takiej odległości to nie daleka obserwacja, ale obiekt takich rozmiarów jak wieża widokowa, to czasem trudniejsza rzecz do wypatrzenia.   Widać również wieże na Lubaniu o identycznej konstrukcji.   Natomiast Babia Góra wkomponowała się w lukę pomiędzy Jaworzyną a Myszycą. Tą samą lukę wykorzystałem kiedyś przy obserwacji z Podchełmia .   Punkt obserwacyjny :   Koziniec; 553 m

PODCHEŁMIE POD WIECZÓR

Obraz
Dalekie obserwacje Beskidu Żywieckiego z Podchełmia Cóż może się znajdować pod Chełmem? Oczywiście że Podchełmie; prawda że logiczne... Z owego Podchełmia, położonego na bezleśnym grzbiecie wznoszącym się na południowy-wschód od Grybowa, roztaczają się ładne widoki na otoczenie doliny Białej, a wnikliwi obserwatorzy znajdą tu dogodną pozycję do wykorzystania kilku obniżeń by sfotografować najwyższą górę Polski położoną poza Tatrami - Babią Górę. Na miejsce fotografowanie przyjeżdżam na styk. Słońce właśnie zachodzi, więc pośpiesznie rozkładam "stragan". W kadrze dominuje sylwetka Jaworzy.   Ale to nie pora na fotografowanie Jaworzy. Obiektyw celuję w miejsce zaznaczone na zdjęciu.   Na linii strzału mam obniżenie siodła na którym leży Ptaszkowa, za nim znajduje się dolina Kamionki, Kotlina Sądecka, Przeł. Przysłop i Kotlina Rabczańska. Bez tego ciągu obniżeń, nie złapał bym nic nawet gdybym stał na dużo wyższym szczycie.   To by było na tyle dnia dzi

HYBRYDOWE MIĘDZYBESKIDZIE

Obraz
Dalekie obserwacje Karpat z Minčola Na południowy-wschód od Beskidu Sądeckiego rozciągają się należące do Beskidów góry Čergov. To trochę taka "hybryda" łącząca zachodniobeskidzki krajobraz z elementami a la bieszczadzkich połoninek z krzywulcowymi formami buków oraz skalnych ostańców Pienińskiego Pasa Skałkowego, przecinającego południowe stoki tych gór. Z hal na  Minčolu, można ustrzelić długodystansowe obserwacje w niemal każdym kierunku. Poniższe zdjęcia trafiły się w zasadzie przypadkowo podczas letniej przejażdżki MTB, na którą zabrałem nieco krótszą lufkę tak na wszelki wypadek. Opłaciło się... Obelisk na najwyższym szczycie Čergova - Minčolu.   Na północy widać fragmenty Pogórza Rożnowskiego i Ciężkowickiego. Niewielka kreska w lesie poniżej Wału to fragment infrastruktury na szczycie Góry Parkowej nad Krynicą-Zdrój.   Drogowskaz pokaże kierunek na Pogórze Dynowskie.   Pojawiają się też wulkaniczne góry na Węgrzech. Zabrakło kilometra do stówk

NA PERYSKOPOWEJ... CZYLI MIRAŻE NA ZACHODZIE

Obraz
Dalekie obserwacje Karpat i Sudetów Wschodnich z Babiej Góry      Dzień pierwszy... Górnoreglowy las w okolicach Orawskiego Chodnika... Człowiek-TKt48 (bo tyle pary z ust bucha i wagę też mam nie małą) powoli prze do góry po ścieżce upudrowanej świeżym śniegiem. Wokół szaruga i półmrok, ale czuję że przy obecnych warunkach na szczycie Babiej Góry będę miał zgoła odmienną sytuację. Wszystko się sprawdza jeszcze przy przekraczaniu górnej granicy lasu, warstwa powietrza z chmurami zostaje za plecami. Na szczycie adoptuje murek jako "stanowisko ogniowe" i zaczynam łapanie krajobrazu w kadr. Niestety pułap chmur jest dziś zbyt wysoki bym złapał Jesioniki, ale frakcjonowana atmosfera zaserwuje mi ciekawy spektakl optyczny. No Chocz! Trzecie pasmo górskie w herbie Słowacji i Węgier. Na północnym-wschodzie przebija się Mogielica. Nie spodziewawszy się już niczego ciekawego zacząłem się zbierać, ale zauważyłem że kształt niektórych szczytów nie bardzo mi pasowa