Tatry z Magdalenki
Roku Pańskiego 1712 wzniesiono w Malawie kościół filialny pw. św. Marii Magdaleny. Świątynie ufundował jego książęca mość Jerzy Ignacy Lubomirski i trzeba przyznać, że miejsce fundacji wybrano świetnie. Spod murów świątyni i z okolicznych pól roztacza się szeroki widok na Kotlinę Sandomierską i na Karpaty, w tym odległe Tatry. Co prawda ten widok jest dziś nieco przysłonięty przez rosnące coraz śmielej drzewa, ale wciąż pod kościelnym płotkiem warto rozłożyć statyw i skierować obiektyw na południowy zachód, by podziwiać tatrzańskie granie na horyzoncie.
|
Między drzewami została tylko niewielka luka, ale widać co trzeba. |
|
Kadr na 120 mm. Tak jak wspomniałem... Okienko pomiędzy drzewami jest niewielkie, ale wystarcza. Na dłuższym czasie naświetlania widać jak bardzo wiało. |
|
Widok na 350 mm. Gdyby przesunąć się ciut w bok na asfalt, to widać by było jeszcze Wielki Mięguszowiecki. Niestety droga była tego dnia dość ruchliwa, a pora późna. |
|
Tak wygląda barokowy kościółek pw. św. Marii Magdaleny. Specyficzna forma i rozmieszczenie dolnych okien nie jest tu przypadkowe. To przez te okna, za pomocą broni palnej można było tłumaczyć najeźdźcom, że nie warto nękać schronionej tu ludności. W lewej części kadru, tuż koło Pasa Oriona widać frunący paciorek Starlinków. |
Punkt obserwacyjny pod kościółkiem jest też swoistym kamieniem milowym w historii dalekich obserwacji. Zarówno tutaj, jak i na sąsiednim punkcie koło przekaźnika, dokonano jednych z pierwszych udokumentowanych obserwacji Tatr z rejonu Rzeszowa. Do dziś są to ikoniczne miejsca na plener z tatrzańską zębatką na horyzoncie. Spoglądając na karty historii możemy wspomnieć np.
obserwacje z grudnia 2011 roku, wykonaną przez
Artura Wysockiego. Warto porównać jak różnią się zdjęcia pod kątem zarośnięcia terenu.
Rzut obserwowanego obszaru.
Punkt obserwacyjny: | Magdalenka (kościółek); 388 m n.p.m. |
Data obserwacji: | 19.01.2022 |
Największa odległość: | Czarny Mięguszowiecki - 174,5 km |
Sprzęt fotograficzny: | Pentax K-50 + Sigma 120-400 mm |
Komentarze
Prześlij komentarz