Dalekie obserwacje Gór Świętokrzyskich z Polany Spadzistej
Niektóre nazwy szczytów to w zasadzie toponimiczne nowinki. Takim szczytem jest właśnie Lubomir, któremu nadano tą nazwę w 1932 roku, na pamiątkę Kazimierza Lubomirskiego, który w geście swojej filantropii podarował tereny pod budowę obserwatorium astronomicznego na południowo-wschodnim wierzchołku... Łysiny. Taką nazwę możemy nawet odczytać na mapach WIG z edycji 1929-1939, odnoszącą się do całego grzbietu. No dobrze, ale w tytule jest mowa o "trzech łysinach". Pozostała dwójka, czyli Łysica i Łysiec zarysowała się w kadrach podczas pleneru na Polanie Spadzistej, tuż obok wspomnianego SE wierzchołka Łysiny, a dziś Lubomira.
 |
| Polana Spadzista... Ze stromo opadającym stokiem ku Kotlince Wiśniowej i kopką Grodziska w Paśmie Cietnia. Góry Świętokrzyskie powinny być widoczne bardziej po lewej, ponad pagórkami Pogórza Wiśnickiego. |
 |
| Widok w stronę Gór Świętokrzyskich na 120 mm. |
 |
| Dach Gór Świętokrzyskich. Perspektywa prasuje plany i Kotlina Sandomierska znika pomiędzy falami pagórków. |
 |
| Wschodni skraj Łysogór - Łysa Góra vel Łysiec i najwyższy szczyt Pasma Orłowińskiego - Kiełków. |
 |
| Pasmo Jeleniowskie z najodleglejszym dziś Szczytniakiem. Przy dolnej krawędzi kadru widać wieżę kościoła pw. Narodzenia NMP w Gdowie. |
 |
| Kierunek na Góry Świętokrzyskie nie jest jedynym ciekawym azymutem do skierowania obiektywu. Na wschodzie widać także Pogórze Strzyżowskie. |
 |
| Widać też jedno z dawnych miast wojewódzkich - Tarnów. Najdalszy obiekt to odległy o 75 km budynek Szpitala Wojewódzkiego im. św. Łukasza, widoczny w prawej części kadru. |
 |
| To by było na tyle. Tak wygląda punkt widokowy. Jest wygodnie, są ławeczki i miejsce gdzie można bezpiecznie rozpalić ogień. |
Rzut obserwowanego obszaru.
| Punkt obserwacyjny: | Polana Spadzista; 883 m n.p.m. |
| Data obserwacji: | 22.06.2022 |
| Największa odległość: | Szczytniak - 141,5 km |
| Sprzęt fotograficzny: | Pentax K-50 + Sigma 120-400 mm |
Komentarze
Prześlij komentarz