SZPAKI NA PIĘCIOLINII...

Dalekie obserwacje Tatr z Jaźwin


Listopadowe pola nad Jaźwinami... Spokój... Przez brązowe niwy z zielonymi przedziałkami przemykają stada saren, jeleni, a nawet klępa z łoszakami. W takim oto krajobrazie przycupnąłem, by przy akompaniamencie ćwierkających stad szpaków, ułożyć kolejne kadry z Karpatami na horyzoncie. Od Beskidu Niskiego, przez Beskid Sądecki i Gorce, aż po Tatry.

Dalekie obserwacje to nie tylko zaskakujące dystanse, ale właśnie np. przejażdżka rowerem przez zakamarki Płaskowyżu Tarnowskiego i podziwianie przyrody z ustronnych miejsc na fotograficznym plenerze.

 
Statyw wystawiam bezpośrednio na śródpolnej drodze, biegnącej od cmentarza w Borowej w kierunku Jaźwin.

 
Tak na prawdę to wspomniane szpaki nie ulokowały się nie na pięciolinii, ale na trójlinii niczym neumy. W końcu na samym początku notacji muzycznej stosowano mniejszą ilość linii. Cztery, trzy, a nawet jedną...

 
Spłoszone ptaki rychło wskazują mi kierunek na odległe szczyty. Najpierw kieruję obiektyw w kierunku Beskidu Niskiego.

 
Nie omijam też widoku na Beskid Sądecki.

 
Ani na Gorce i Beskid Wyspowy...

 
I konsekwentnie ląduje na najodleglejszym planie, z głównym motywem którego nie trzeba przedstawiać.

 
Nad Trzemeską Górą wystaje Grupa Łomnicy.

 
Natomiast nad rejonem Ostrej Góry sterczą min. najwyższe szczyty polskich Tatr.

 
Ostatnie tatrzańskie szczyty które łapią się w kadrze, to rejon Koziego Wierchu i Świnicy. Dalej na wschód, widać było by nieco więcej gdyby...

 
...Gdyby nie rozbudowujący się wał halniakowy. Tutaj powinny być widoczne szczyty od Pośredniej Turni po Czerwone Wierchy.

 
Dorzućmy jeszcze panoramę z dwóch, poziomych kadrów na 148 mm.

 
I to by było na tyle. Podczas całego pleneru, przez polną drogę przemknął tylko rowerzysta widoczny na zdjęciu. Pora złożyć statyw i zapakować tabor na swój rower.

 

Rzut obserwowanego obszaru.

 
Punkt obserwacyjny:   Jaźwiny; 246 m n.p.m.
Data obserwacji:   21.10.2022
Największa odległość:   Krywań - 137,5 km
Sprzęt fotograficzny:   Pentax K-50 + Sigma 120-400 mm

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

GÓR GRZEBYKI...

ALPEJSKIE AKWARELE

SZYDŁOWSKI SZYLDWACH